Odwiedzając Brno, miałam na swojej liście jedno miejsce absolutnie obowiązkowe – Villa Tugendhat, perła modernistycznej architektury i jeden z najciekawszych przykładów stylu Bauhaus, jakie można zobaczyć w Europie. Już od progu poczułam, że to coś więcej niż zwykły dom – to prawdziwa ikona designu, która nawet dziś robi ogromne wrażenie.
Villa została zaprojektowana w latach 20. XX wieku przez niemieckiego architekta Ludwiga Miesa van der Rohe, mistrza minimalizmu i funkcjonalności. Spacerując po jej wnętrzach, czułam się, jakbym przeniosła się w czasie – ogromne okna otwierają przestrzeń na ogród, a otwarty plan wnętrz daje wrażenie lekkości i swobody. To niesamowite, że niemal sto lat temu ktoś myślał o przestrzeni w tak nowoczesny sposób!
Bardzo spodobało mi się to, jak w Villi Tugendhat łączy się luksus z prostotą – szlachetne materiały, takie jak marmur, onyks czy egzotyczne drewno, zestawione są z ascetycznymi formami. Widać w tym ducha Bauhausu, który uczył, że piękno tkwi w funkcjonalności, a sztuka i design powinny służyć codziennemu życiu. Ciekawostką jest to, że Bauhaus był nie tylko kierunkiem w architekturze, ale całym ruchem artystycznym, który obejmował również meble, tkaniny czy typografię.
Dziś Villa Tugendhat jest wpisana na listę UNESCO i przyciąga turystów z całego świata. Dla mnie była to jedna z tych wizyt, które zostają w pamięci na długo – bo nie tylko zwiedzałam dom, ale mogłam poczuć ideę, że architektura może zmieniać sposób, w jaki żyjemy i patrzymy na przestrzeń. Jeśli wybierzecie się do Brna, koniecznie zajrzyjcie tutaj – gwarantuję, że będziecie oczarowani!
Praktyczne wskazówki
Okolica jest bardzo ciekawa i idealnym uzupełnieniem zwiedzania villi jest spacer sąsiadującymi uliczkami. Widać wtedy kontrakt pomiędzy klasycznym budownictwem a modernistyczną bryłą Villi Tugendhat. Można też zatrzymać się na chwilkę w lokalnej kawiarni. Nie ma też problemu z pozostawieniem auta.
Bilety schodzą prawie tak szybko, jak te na koncerty Dawida Podsiadło ;) kupuje się je z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem, na oficjalnej stronie Villi. Można wykupić oprowadzanie z przewodnikiem, w języku czeskim i angielskim. Warto, bo można dowiedzieć się wielu ciekawostek np. o tym jakim cudem onyksowa ściana przetrwała najazdy wojsk hitlerowskich, a później żołnierzy Armii Czerwonej.